OSIR

NIEUDANY POCZĄTEK RUNDY WIOSENNEJ

Po zimowej przerwie do gry wracają piłkarze GKS Tarnovia. W minioną sobotę podopieczni Oskara Musiały w pierwszym meczu przed własną publicznością zremisowali 1:1 z niżej notowanym zespołem KS Zjednoczeni Trzemeszno. W meczu 17. kolejki jedyną bramkę dla drużyny z Gminy Tarnowo Podgórne zdobył Rafał Chmal.
Dotychczasowe wyniki nie są do końca po myśli Trenera gospodarzy, który przyznał, że […] Już samo rozpoczęcie tej rundy znacznie się różniło od jesiennej. Rozmawialiśmy o tym w sztabie i wyszło, że złożyło się na to wiele czynników. Pierwszy mecz na wyjeździe z Meblorzem Swarzędz był piekielnie ciężki i wiedzieliśmy, że musimy zrobić wszystko, aby wyszarpać 3 punkty. Niestety, nie udało się Nam tego dokonać, podobnie jak w sobotę. Wspólnym mianownikiem strat obu bramek w tych meczach były błędy indywidualne. Z Meblorzem ze stosunkowo niegroźnej sytuacji zostaje podyktowany rzut karny, a w meczu Trzemesznem w prostej sytuacji gubimy krycie.
 
Gospodarze z dorobkiem 20. punktów zajmują 8. miejsce i jak dodaje trener […] Na ten moment jesteśmy w połowie stawki, ze znaczną przewagą nad drużynami z dołu tabeli oraz spora stratą do najlepszej szóstki ligi. Wierzę, że w najbliższym czasie zdobędziemy 6 punktów, bo przed nami mecze z drużynami walczącymi o utrzymanie.
W najbliższą sobotę drużyna z Tarnowa Podgórnego zagra na wyjeździe przeciwko zespołowi Polonus Kazimierz Biskupi, a u siebie zobaczymy ją w ostatnią sobotę marca, w meczu z GKS Dopiewo.
Od domowej przegranej rundę rewanżową rozpoczęli piłkarze drugiego zespołu GKS Tarnovia II. W spotkaniu 16. kolejki klasy okręgowej Red Box gr. 2 podopieczni Artura Dorny przegrali 2:5 z ekipą Poznańskiej 13. Gole dla GKS zdobyli Bartek Szenborn i Kacper Sentkowski.

IV GALA SPORTU

Za nami IV Gala Sportu Gminy Tarnowo Podgórne, w trakcie której poznaliśmy laureatów sportowych nagród oraz stypendiów Wójta Gminy Tarnowo Podgórne oraz TOP10 sołectw, które otrzymały nagrody za zajęte miejsca w 20. edycji Sportowego Rankingu Sołectw.
 
Nagrody za wysokie wyniki uzyskane w 2024 r. w poszczególnych dyscyplinach otrzymało 78 osób:
– badminton: Aleksandra Łochowicz, Antoni Pohl i trener Adrian Jaśkowiak z UKS Baranowo,
– bilard: Julia Raźnikiewicz z Klubu Bilardowego Zakręcona Bila Poznań,
– brazylijskie jiu-jitsu: bracia Bogusław, Ignacy i Stanisław Nowakowski z Gameness Poznań oraz Igor Szczęsny, Jakub Jarmarczyk i trenerzy: Hubert Sawicki, Leszek Kellner z KS Osada Jiu-Jitsu Judo Tarnowo Podgórne,
– crossmointon: Rozalia Kwiatkowska i trener Michał Kwiatkowski z UKS Atlas Crossminton Tarnowo Podgórne,
– golf: Aleksandra Buczkowska z Klubu Golfowego Black Water Links Tarnowo Podgórne,
– hokej na lodzie: Agata Cybulska z Poznańskiego Towarzystwa Hokejowego Kozice Poznań,
– judo: Aleksandra Wenzel z KU AZS Uniwersytetu Warszawskiego,
– kajakarstwo klasyczne: Patrycja Mendelska z KS AZS AWF Poznań,
– karate: Szymon Nowakowski, Wojciech Furmaga i trener Mariusz Jewdokimow z KK Samuraj Przeźmierowo,
– kolarstwo: Antonina Ilmer, Dawid Budny, Antoni Biłyk, Szymon Terlecki, Wojciech Płonka, Leon Janikowski, Mikołaj Toboła, Filip Przybylski, Oliwier Kujawa, Igor Kędziora, Wojciech Jankowiak oraz trenerzy: Konrad Olejniczak, Zbigniew Szymański i Piotr Broński z Klubu Kolarskiego Tarnovia Tarnowo Podgórne,
– kręglarstwo klasyczne: Jakub Cwojdziński, Michał Bonk i trenerka Joanna Bonk z KS Alfa-Vector Tarnowo Podgórne,
– lekkoatletyka: Anastazja Nykytenko, Adam Mączkowiak i trener Michał Bebejewski z UKS Sprint Przeźmierowo oraz Nina Krajewska i trener Wojciech Napierała z GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne,
– piłka nożna: Karolina Jurgowiak z GKS TARNOVIA Tarnowo Podgórne/Sparks Academy Poznań,
– pływanie: Albin Cyrson, Wojciech Budzichowski, Michał Szała, Antoni Dworczak i trener Grzegorz Krzemiński z Klubu Olimpiad Specjalnych Tarson Tarnowo Podgórne oraz bracia Antoni i Jakub Grzechowiak z KS Posnania,
– siatkówka: Bruno Jankowski z Tarnovia Volleyball Tarnowo Podgórne/Enea Energetyk Poznań oraz Maksymilian Dymczyk z KU AZS UAM Poznań/Enea Energetyk Poznań,
– szermierka: Jagoda Kowalewska z KS Warta Poznań,
– taekwondo olimpijskie: Martyna Konieczna, Sandra Góral, Maja Szulc i trener Tomasz Gorwa z UKS Dragon Taekwondo Olympic Tarnowo Podgórne
– taniec: Tadeusz Pięta ze SkillArt Dance Studio Poznań oraz Alisa Orishko, Lena Kujawka i Anastazja Spinner z OSiR Dance Studio Tarnowo Podgórne,
– trampolina: Olga Kupińska, Maja Gadomska i Amelia Kokodyńska z FlipKids Akrobatyka,
– triathlon: Mateusz Głuszkowski z KS AZS AWF Poznań, Wiktor Smoczyk z UAM Triathlon Poznań oraz Oliwia Zabłocka, Marianna Ludwiczak, siostry Alicja i Lilianna Gurdziołek, Michał Pisanko, Maciej Mazurkiewicz, Wojciech Jaskólski z Pho3nix UKS Lusowo Team,
– wioślarstwo: Emilian Gut z KS AZS AWF Poznań,
– żeglarstwo: Leon Jankowski z Sopocki Klub Żeglarski Ergo Hestia Sopot.
 
Stypendia sportowe Wójta Gminy Tarnowo Podgórne otrzymało 27 zawodniczek i zawodników, wśród których znaleźli się: Agata Cybulska, w dyscyplinie hokej na lodzie Michał Cybulski z PTH Koziołki Poznań, Aleksandra Wenzel, Patrycja Mendelska, Szymon Terlecki, Wojciech Płonka, Antoni Biłyk, Dawid Budny, Michał Bonk, Jakub Cwojdziński, Michał Szała, Marianna Ludwiczak, Karolina Jurgowiak, Wojciech Budzichowski, Maksymilian Dymczyk, Lena Michalska z Klubu Szachowego Lech Poznań, w dyscyplinie szermierka Antonina Lachman z KS AZS AWF Poznań, Jagoda Kowalewska, Sandra Góral, Martyna Konieczna, Amelia Kokodyńska, Maja Gadomska, Olga Kupińska, Wojciech Jaskólski, Mateusz Głuszkowski, Emilian Gut oraz Leon Jankowski.
Nagrody specjalne Wójta Gminy Tarnowo Podgórne otrzymały uczestniczki ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich i paralimpijskich w Paryżu: pochodząca z Przeźmierowa siatkarka ŁKS Commercecon Łódź – Maria Stenzel, za którą nagrodę odebrała jej mama oraz Marta Dzieciątkowska – paratriathlonistka z UKS Lusowo oraz jej klubowy trener Robert Czysz.
 
W trakcie Gali nagrodzono również sołectwa, które w jubileuszowej 20. edycji Sportowego Rankingu Sołectw Gminy w sezonie 2023/24 zajęły miejsca 1-10. Kolejny raz zwyciężyło Sołectwo Tarnowo Podgórne, które w nagrodę otrzymało Puchar Wójta oraz 2500 zł. Drugie miejsce na podium przypadło Sołectwu Lusowo z nagrodą w wysokości 2000 zł, a trzecie Sołectwu Przeźmierowo -1500 zł. Kolejne miejsca zajęły: Sierosław – 1000 zł, Sady – 900, Baranowo – 800, Lusówko – 700, Góra – 600, Wysogotowo – 500 i Jankowice – 400 zł.
 
W uroczystości wziął udział również nasz olimpijczyk Karol Robak, który w 2016 roku dotarł do ćwierćfinału olimpijskiego turnieju taekwondo w Rio de Janerio. Na tych igrzyskach pochodzącemu z Góry taekwondziście medalu nie udało się zdobyć, za to na Igrzyskach Europejskich już tak .W Baku w 2015 r. wywalczył srebrny medal, a sześć lat później w Sofii złoty, pokonując w finale reprezentanta Bośni i Hercegowiny Nedzada Husica – 16:12.
 
IV Galę Sportu, która odbyła się 27 lutego w Centrum Kultury SEZAM Przeźmierowo uświetniły występy: OSiR Dance Studio Tarnowo Podgórne, Mażoretek Gminy Tarnowo Podgórne oraz Eweliny Baksalary ze Studia Piosenki GOK Sezam, która na zakończenie zaśpiewała utwór Imagine autorstwa Johna Lenona.
 
Projekt współfinansowany ze środków Gminy Tarnowo Podgórne.
 
Zdjęcia z IV Gali Sportu >>

SOŁECKI TENIS STOŁOWY

Frekwencja wskazuje, że tenis stołowy  jest najpopularniejszą dyscypliną w sportowym Rankingu Sołectw Gminy Tarnowo Podgórne.
 
W rozgrywkach, które odbyły się w hali OSiR w Przeźmierowie przy stołach zameldowało się 14 ekip, a wzorową obecność mielibyśmy gdyby było ich 16.
 
Czarnym koniem turnieju okazało się Sołectwo Jankowice reprezentowane przez: Monikę Brembor, Mariusza Jandy i Dawida Durczaka. Drugie miejsce zajęła drużyna Sołectwa Baranowo w składzie: Anna Wasyl, Magdalena Kołaczkowska i Kevin Dziwisz, a podium uzupełniło Sołectwo Przeźmierowo z: Olą Bartczak, Leną Piotrowską, Sebastianem Dalkowskim i Tomaszem Begierskim, w składzie.
 
Czwarte miejsce zajęło Sołectwo Sady, a dalej sołectwa:
5. Lusowo,
6. Lusówko,
7. Wysogotowo,
8. Chyby,
9. Ceradz Kościelny,
10. Tarnowo Podgórne,
11. Swadzim,
12. Sierosław,
13. Góra,
14. Rumianek.
 
Turniej tenisa stołowego był czwartym – z trzynastu, rozgrywanych w ramach 21. edycji sportowego RSGTP. Kolejnym, z którym przyjdzie się zmierzyć sołeckim ekipom i być może pobić rekord frekwencji będą kręgle klasyczne.
 
Klasyfikacja 21. sportowego Rankingu Sołectw po 4. konkurencjach:
1. Lusówko – 51 punktów
2. Tarnowo Podgórne – 49
3. Baranowo – 48
4. ex aequo Góra i Lusowo – 43
6. Chyby – 41
7. Sady – 39
8. Jankowice – 38
9. Przeźmierowo – 34
10. Sierosław – 32
11. Wysogotowo – 29,5
12. Ceradz Kościelny – 27,5
13. Rumianek – 24
14. Batorowo – 12
15. Swadzim – 9
16. Kokoszczyn – 1
 
Organizatorzy – Ośrodek Sportu i Rekreacji Tarnowo Podgórne oraz UKS Przeźmierowo – Tenis Stołowy dziękują Sołectwu Przeźmierowo za przygotowanie – po raz kolejny, pyszności dla uczestników Turnieju.
 

WYWALCZYŁ AWANS MARZEŃ

Na swój pierwszy trening trafił przez przypadek, a dzisiaj jest najdłużej grającym zawodnikiem w barwach koszykarskiej ekipy Mikstol Tarnovia Basket Tarnowo Podgórne oraz trenerem trzecioligowców.
 
Z Mateuszem Kurachem rodowitym mieszkańcem Tarnowa Podgórnego, który na koszykówce zjadł zęby rozmawiała Anna Lis.
 
Trener czy zawodnik, którą z tych ról byś wybrał gdybyś musiał?
 
Na ten moment gdyby padło takie pytanie, to raczej wybrałbym role trenera trzeciej ligi. Jako zawodnik ciągle czuję głód gry i kolejnych wyzwań, ale mam też na uwadze to, że jednak jako czynny koszykarz spełniłem już swoje marzenie. Był nim wymarzony awans do II ligi wywalczony w sezonie 2015/2016, po czterech sezonach, w których o niego walczyliśmy bez powodzenia. Jako potencjalny trener to chyba zaistniałem jakieś 10 lat temu, jak byłem studentem i w ramach praktyk pomagałem trenerowi Markowi Łodydze przy treningach w Przeźmierowie. W 2015 r. zaczęliśmy też z prezesem Szymonem Drobiną i ówczesnym trenerem Maciejem Dudzikiem zakładać grupy młodzieżowe w nowo powstałym klubie Tarnovia Basket, z którymi wystartowaliśmy od sezonu 2015/2016.
 
Czyli w nowym roku będziemy mieć powód do świętowania 10-lecia Klubu, z którym praktycznie od początku działasz na dwóch frontach. Na jednym jesteś trenerem, a na drugim zawodnikiem. Jaką jeszcze podstawową różnicę – poza poziomem rozgrywek, wymienisz wśród tych, które dzielą te dwa zespoły?
 
Podejście do koszykówki. W III ligi chłopacy są bardziej żądni wiedzy, są stosunkowo pokorni, a ich ego nie sięga jeszcze poziomu zawodników z NBA. Przeciwstawne doświadczenie mam w pierwszym zespole Tarnovii Basket. W tym składzie jestem zawodnikiem i korzystam z możliwości trenowania z mającymi doświadczenie z gry w pierwszej lidze czy nawet ekstraklasie.
Jako zawodnik masz z automatu dostęp do wiedzy. Czy podobnie rzecz się ma w przypadku rozwoju warsztatu trenerskiego?
Tak, jako trener tym bardziej muszę aktualizować wiedzę na różnych płaszczyznach. Rozwój moich kompetencji następuje poprzez czytanie aktualnej literatury branżowej, udział w szkoleniach, śledzenie trendów i nowinek technologicznych, analizowanie rozgrywek, systematyczne odświeżanie podstaw – podstaw oraz sięganie do wiedzy, która kiedyś na topie, później została wyparta przez nową wiedzę, a teraz wraca do łask.
 
Wolisz jak trafiają do Twojej ekipy zawodnicy, nad którymi musisz jeszcze popracować czy już gotowych do gry w wyjściowej piątce?
 
Tak się składa, że w obecnym składzie te proporcje się podzieliły. Mam oba rodzaje zawodników i dla mnie największym wyzwaniem i radością jest stworzenie z tych ludzi którzy różnią się poziomami przygotowania i to mnie najbardziej cieszy, bo to moje największe wyzwanie trenerskie, żeby z tych ludzi stworzyć kolektyw. W związku z posiadaniem takiej drużyny idzie to, że muszę być na bieżąco z wiedzą psychologiczno-pedagogiczną czy ustalać hierarchie w zespole. Mam tutaj na myśli taki dobór zawodników, aby ci słabsi uczyli się od mocniejszych i ci drudzy też mogli się rozwijać, a nie równać do dołu.
 
W trzecioligowej Tarnovii szansę na grę mają również miejscowi zawodnicy. Nie jest ich wielu, ale wiemy, że nie chodzi o ilość, ale o jakość.
 
Zgadza się. W drużynie z terenu Gminy Tarnowo Podgórne mam póki co pięciu zawodników, ale sukcesywnie robię co w mojej mocy, aby nie miała miejsca sytuacje, w której zawodnik kończący grę w kategorii U14 musi szukać klubu na zewnątrz, gdzie często jest „chłopcem na posyłki” tylko dlatego, że na miejscu nie ma dla niego kategorii. Od dwóch miesięcy trenuje już u mnie czterech takich chłopaków z U14, a dwóch spośród nich chce zgłosić do drugiej rundy rozgrywek. Duża w tym zasługa trenerów Bartłomieja Gubernata i Jakuba Pietrzaka, którzy prowadzili tych zawodników od początku ich przygody w Tarnovii. Bilans wskazuje, że znajdziemy się w grupie awansowej, więc dla chłopaków to będzie dobry czas żeby zacząć się ogrywać. Chce, aby III liga była trampoliną dla tych chłopaków, taką formą przejścia z etapu zabawy w koszykówkę do gry w nią.
 
Czy postawiłeś swoim podopiecznym jakiś cel do zrealizowania na ten sezon?
 
Tak i było nim znalezienie się w grupie awansowej. Niemniej najważniejszą rolą tego zespołu jest stwarzanie dla wszystkich możliwości w grania w koszykówkę, bez względu na to co kto upatruje sobie w tym sporcie.
 
Niezaprzeczalny sukces, przygoda i kolejny krok, które dotąd odnotowałeś to?
 
Największy sukces odniosłem jako trener i była nim reaktywacja grup młodzieżowych, których do końca sezonu 2014/2015, który był naszym ostatnim w barwach GKS, nie było żadnych takich grup. Pierwsza, która przetarła szlak w kolejnym sezonie wystartowała w rozgrywkach U12. Później zorganizowaliśmy pierwszy obóz, mocniej ruszyliśmy z treningami i tak maszyna się rozkręciła. Jeśli chodzi o bieżący okres, to na pewno utworzenie trzy sezony temu drużyny występującej w III lidze i systematyczne utrzymywanie jej funkcjonowania w każdym kolejnym sezonie.
 
Obowiązkowym pytaniem pakiecie jest te dotyczące tego, jak zaczęła się Twoja przygoda z koszykówką?
 
Przez czysty przypadek. W mojej rodzinie nikt wcześniej nie był związany z koszykówką w jakiejkolwiek formie, jednak ojciec i bracia bardzo mocno interesowali się sportem. Któregoś razu w szkole po prostu natrafiłem na plakat o naborze, na który oczywiście poszedłem. Poza basketem interesują mnie wszelakie sporty zespołowe, żużel, historia i letnie wyjazdy na rybki i grzybki.

SOŁECKI TENIS STOŁOWY

Wczorajsza frekwencja wskazuje, że tenis stołowy jest najpopularniejszą dyscypliną w sportowym Rankingu Sołectw Gminy Tarnowo Podgórne.
 
W rozgrywkach, które odbyły się w hali OSiR w Przeźmierowie przy stołach zameldowało się 14 ekip, a wzorową obecność mielibyśmy gdyby było ich 16.
 
Czarnym koniem turnieju okazało się Sołectwo Jankowice reprezentowane przez: Monikę Brembor, Mariusza Jandy i Dawida Durczaka. Drugie miejsce zajęła drużyna Sołectwo Baranowo w składzie: Anna Wasyl, Magdalena Kołaczkowska i Kevin Dziwisz, a podium uzupełniło Przeźmierowo z: Olą Bartczak, Leną Piotrowską, Sebastianem Dalkowskim i Tomaszem Begierskim, w składzie.
 
4. miejsce zajęło Sołectwo Sady,
5. Sołectwo Lusowo,
6. Sołectwo Lusówko,
7. Sołectwo Wysogotowo,
8. Sołectwo Chyby,
9. Sołectwo Ceradz Kościelny,
10. Sołectwo Tarnowo Podgórne,
11. Sołectwo Swadzim,
12. Sołectwo Sierosław,
13. Sołectwo Góra – Gmina Tarnowo Podgórne,
14. Sołectwo Rumianek.
 
Turniej tenisa stołowego był czwartym – z trzynastu, rozgrywanych w ramach 21. edycji sportowego RSGTP. Kolejnym, z którym przyjdzie się zmierzyć sołeckim ekipom i być może pobić rekord frekwencji będą kręgle klasyczne.
 
Klasyfikacja 21. sportowego Rankingu Sołectw po 4. konkurencjach:
1. Lusówko – 51 punktów
2. Tarnowo Podgórne – 49
3. Baranowo – 48
4. ex aequo Góra i Lusowo – 43
6. Chyby – 41
7. Sady – 39
8. Jankowice – 38
9. Przeźmierowo – 34
10. Sierosław – 32
11. Wysogotowo – 29,5
12. Ceradz Kościelny – 27,5
13. Rumianek – 24
14. Batorowo – 12
15. Swadzim – 9
16. Kokoszczyn – 1
 
Cała tabela dostępna tutaj >>
 
Organizatorzy – Ośrodek Sportu i Rekreacji Tarnowo Podgórne oraz UKS Przeźmierowo – Tenis Stołowy dziękują Sołectwu Przeźmierowo za przygotowanie – po raz kolejny, pyszności dla uczestników Turnieju.
 
 
 
 
 
 
 

SOŁECKI SPINNING

Nie zwalniamy tempa i meldujemy rozegranie konkurencji numer 3 w ramach 21. edycji Rankingu Sołectw Gminy Tarnowo Podgórne. W zawodach na rowerach spinningowych, które odbyły się w minioną niedzielę w szranki stanęło 12. trzyosobowych drużyn, a całą rywalizację wygrało Sołectwo Tarnowo Podgórne, w składzie: Anna Bajer, Paweł Śniegocki i Maciej Skupień. Drugie miejsca na podium wykręciło Sołectwo Baranowo reprezentowane przez: Olgę Friebe oraz Jakuba i Igora Kedziore, a trzecie zajęło Sołectwo Góra, w składzie której znalazła się rodzina Dybowskich: Janina, Bartosz i Bogumił.
 
Miejsca za podium zajęły kolejno sołectwa: SierosławChyby, Sady, Lusówko, Lusowo, Jankowice, ex arquo Ceradz Kościelny i Wysogotowo oraz ostatnie miejsce Przeźmierowo.
 
Sołecka spinningowa rywalizacja polegała na przejechaniu jak najdłuższego dystansu, w dwóch próbach po 7 min.
 
Największe w poszczególnych kategoriach pokonali:
– w kat. dzieci U16 w pierwszej turze 6,8 km – Bogumił Dybowski z Góry, a w drugiej 6,9 km Maciej Skupień z Tarnowa Podgórnego,
– w kat. kobiet – Anna Bajer z Tarnowa Podgórnego, 5,3km w pierwszej turze i 5,7km w drugiej,
– w kat. mężczyzn – Paweł Śniegocki z Tarnowa Podgórnego – 5,6km w pierwszej i 6,0 km w drugiej.
 
𝗣𝗼 𝟯. 𝗸𝗼𝗻𝗸𝘂𝗿𝗲𝗻𝗰𝗷𝗮𝗰𝗵 sytuacja w tabeli przedstawia się następująco:
 
1. Tarnowo Podgórne – 42 pkt.
2. Lusówko – 40
3. Góra – 39
4. Baranowo – 33
5. Chyby – 32
6. Lusowo – 31
7. Sierosław – 27
8. Sady – 26
9. Jankowice – 22
10. Rumianek – 21
11. Przeźmierowo – 20
12. Ceradz Kościelny i Wysogotowo – 19,5
14. Batorowo – 12
15. Swadzim – 3
16. Kokoszczyn – 1
 

SIATKARSKI WOŚP

Przez blisko 12 godzin na parkiecie hali sportowej OSiR w Tarnowie Podgórnym rywalizowało 27 drużyn, które w ten sposób wsparły 32. finał Sztabu WOŚP Tarnowo Podgórne.
 
W ramach siatkarskiego turnieju trójek i szóstek Tarnovia Volleyball Tarnowo Podgórne zebrała blisko 5 tys. złotych.
 
Wyniki turnieju trójek
1. Cieciura Team
2. Pospiechy
3. Latająca Indra
4. Pomalice
5. Torpedy Lusówko
6. Rodzinka
7. Wiki Team
8. Szymkowiaki
9. Gronostaje
10. Fornale
11. Pydy
12. Gembiaki
13. AJM
14. Orkiestra Team
15. Gwiazdeczki
 
Wyniki turnieju szóstek 
1. Śrem Team
2. Cieciura Team
3. Esy
4. Stawecki Team
5. Dziadersi Przeźmierowo
6. Rodzice Tarnovii
7. Jaźwce
8. Emeryci Tarnovii
9. RO(c)K’n’VOLL(ey)
10. Zaklinacze Piłek
11. Siatkarska Dynastia
12. Policja KP Grunwald
 

MIKOŁAJKOWA HALÓWKA

Niecały miesiąc pozostał do II Mikołajkowego Turnieju Halowej Piłki Nożnej o Puchar Dyrektora OSiR Tarnowo Podgórne.
 
9 grudnia w hali sportowej OSiR w Przeźmierowie odbędą się rozgrywki, w których zmierzy się 16 drużyn. Są jeszcze wolne miejsca, a wszystkich chętnych do wzięcia udziału zapraszamy do skontaktowania się za pośrednictwem messengera z Damianem Skwierzyńskim lub Bartkiem Marianowskim (bartosz.marianowski@op.pl).
 
W trakcie zawodów będzie można odwiedzić stoisko z kawą, herbatą i ciastem, a zebrane tam fundusze zostaną przekazane Szymkowi >>

LEGENDA ŻEŃSKIEGO BASKETU

Mistrzyni Europy i dwukrotna mistrzyni Polski, uczestniczka Igrzysk Olimpijskich Sydney 2000, rekordzistka wszech czasów w liczbie sezonów spędzonych na ligowych parkietach (27) i liczby rozegranych meczów (624), zawodniczka m.in. Olimpii Poznań, współpracuje z grającymi wyczynowo koszykarkami, doradza im, służy pomocą w rozwoju sportowej kariery. Obecnie wiceprezes Wielkopolskiego Związku Koszykówki, trenerka w – aż, trzech klubach. Ilona Mądra, bo o niej mowa, od nowego sezonu poprowadzi najmłodszych adeptów koszykówki w Tarnovii Basket Tarnowo Podgórne.
 
Z jedną z najlepszych zawodniczek w historii polskiej koszykówki kobiet rozmawiała Anna Lis.
 
Co skłoniło Panią do podjęcia współpracy z Tarnovią Basket?
 
– O współpracy z Tarnovią (wówczas sekcja GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne – przyp. red.) myślałam już 15 lat temu, gdy mieszkałam jeszcze w Lusówku. Niestety nie było mi wtedy po drodze z tym klubem. Myślałam już powoli o zakończeniu kariery zawodniczki, ale nie miałam jeszcze pomysłu, co mogłabym dalej robić. Po dwóch latach od zakończenia gry dostałam propozycje współpracy z dzieciakami w Suchym Lesie. Później zaczęłam jeszcze współpracę z klubami z Kicinia i Zakrzewa. Z Tarnovią Basket współpracowałam już przy organizacji camp-ów z Przemkiem Zamojskim i trenerem Vadimem Czeczuro oraz Kamilem Chanasem i Marcinem Fliegerem.
 
Czyli Tarnovia będzie Pani czwartym klubem, z którym będzie współpracować.
– Trzecim, bo z UKS Go Basket, w którym trenowałam dzieci z Gminy Czerwonak zrezygnowałam. Z Tarnowa Podgórnego mam tam najdalej i między innymi stąd taki wybór.
 
Nie planowała Pani zostać trenerką, a okazuje się, że potrzebne by były dwie, albo i trzy Dzidki (pseudonim boiskowy) żeby pełnić te funkcje we wszystkich wspomnianych klubach.
– Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. W lutym 2013 r. kiedy rozpoczęłam trenowanie dzieci, to w naborowej grupie miałam ich aż 40. To było dla mnie ogromne wyzwanie, dzięki któremu zrozumiałam, że to właśnie chcę robić w życiu. Wcześniej miałam okazję współpracować z MUKSem Poznań, gdzie od 2006 do 2008 r. prowadziłam młodziczki, wśród których były m.in.: Dominika Fiszer (Owczarzak), Sylwia Siemienias, Patrycja Klatt czy Anita Plucińska.
 
Mija dekada odkąd rozpoczęła Pani swoją przygodę trenerską. Czego przez ten czas nauczyli się od Pani młodzi adepci koszykówki?
– Myślę, że pasji do tej dyscypliny i ogólnie do rozwoju fizycznego. Kocham koszykówkę i jest ona dla mnie sposobem na życie, dlatego zachęcam do jej trenowania, ale nie mam klapek na oczach. Jeśli dziecko, po którymś treningu mówi, że woli np.: trenować judo, karate, piłkę nożną lub ręczną to nie zatrzymuje go na siłę, tylko mówię – idź i trenuj, tylko bądź przy sporcie i realizuj się w nim. Swoje treningi rozpoczynam od „akademickiego kwadransa”, który daje dzieciakom po to, aby przeszły ze stanu szkoła/dom na treningowy. Przez te 15 minut mogą robić, co chcą, po to, aby uwolnić nagromadzone emocje, a po tym czasie zaczynamy trenować. Niezmiennie przez te 10 lat od wszystkich swoich podopiecznych wymagam systematyczności, dyscypliny, zaangażowania i tego żeby mnie słuchały.
 
A jakie zauważa Pani różnice w trenowaniu dziewczynek i chłopaków?
– Z chłopcami współpracuje się łatwiej. Jak im każe wykonać jakieś zadanie to oni je wykonują, a dziewczyny zaczynają analizować, pytać czy też proponują inne rozwiązania. Za każdym razem jak wprowadzam jakiś element do treningów, to mówię po co on jest i w jakich sytuacjach można go stosować. I po tym ze strony dziewczynek pada o 70 procent więcej pytań, niż od chłopaków. Dziewczyny nie mają takiej naturalnej świadomości po co są niektóre rzeczy i drążą temat, a to nie jest zawsze potrzebne. Chłopacy też są tacy, że jak coś tam między nimi nie zagra, to od razu wyjaśniają sprawę, a dziewczyny robią to okrężną drogą.
 
Przygodę z koszykówką rozpoczęła Pani późno, bo dopiero w szkole średniej. Czy w obecnych czasach rozpoczęcie gry w wieku 15-16 lat nie jest już zbyt późne?
– Ja późno zaczęłam tremować, bo mieszkałam na wsi gdzie nie było sali, ani żadnego boiska do gry w koszykówkę. Więc tak na dobrą sprawę, nawet nie wiedziałam o istnieniu takiej dyscypliny. Mieszkałam we Więckowicach i tam grałam z chłopakami w piłkę nożną, albo wspinałam się po drzewach. Pierwszą styczność z koszykówką miałam w ósmej klasie jak przeprowadziliśmy się do Poznania. Po szkole chodziłam do zakładu pracy mamy, gdzie któregoś razu spotkałam jej koleżankę. Ona grała w kosza i powiedziała, że jestem wysoka i też mogłabym spróbować. Następnie mój Tatko zaprowadził mnie na Świerczewskiego (dzisiaj ul. Bukowska – przyp. red.) gdzie trenowała drużyna Gwardyjskiego Klubu Sportowego Olimpia Poznań i tak to się zaczęło. Wówczas trenerem był tam Krzysiu Wasiński, który powiedział, że to ciut późno na rozpoczynanie trenowania koszykówki, ale jak chcę, to on nie ma nic przeciwko temu. Do końca życia będę mu wdzięczna za wszystko co dla mnie zrobił. Wtedy trenowałam z dziewczynami z czwartych i piątych klas szkoły podstawowej. Czułam tę grę jakbym się z piłką w ręku urodziła. Po roku trenowania pojechałam na pierwsze zawody do Jugosławii, a po sześciu latach dostałam powołanie do kadry narodowej. Trener mówił, że byłam „łatwą” zawodniczką do nauki. A czy dzisiaj taki scenariusz byłby możliwy? Uważam, że tak, tylko trzeba pozwolić młodemu, zdolnemu i pracowitemu człowiekowi wejść w grupę. Jeśli będzie sumiennie i systematycznie trenował to jest wielce prawdopodobne, że będzie z niego bardzo dobry zawodnik. Niestety rzadko to się zdarza w obecnym systemie szkolenia w klubach.
 
Żeńska koszykówka zmieniła się na przestrzeni lat. Takiego sukcesu jak w 1999 r. nie udało się powtórzyć. Jak ocenia Pani obecne podejście do koszykówki, a jak jej poziom?
– Podejście zmieniło się na plus, a poziom na minus. Niestety było mi dane być ofiarą tego niewłaściwego podejścia, ze strony trenera Langosza. Przez niego prawie zrezygnowałam z koszykówki. Na szczęście ta zakała dla środowiska trenerskiego była wyjątkiem. Co do poziomu to obniżył się, bo polskie zawodniczki nie czują swojej mocy. Brak im pewności, że są dobre. W czasach gdy ja grałam to w składzie miałyśmy dwie, albo trzy topowe zawodniczki z tytułami mistrzowskimi, a Polki stanowiły o sile zespołu i decydowały o wynikach, jak Krysia Szymańska Lara, Sylwia Wlaźlak, Ela Nowak, czy Beata Predehl.
Dzisiaj kluby pozyskują najlepsze zawodniczki, ale z lig uniwersyteckich, a lepiej dla polskiej koszykówki kobiet było by, stawiać na rodzime dziewczyny lub gdyby pozyskiwali je z WNBA czy np. lig hiszpańskich. Poza tym nasze zawodniczki tracą mentalnie. Zagraniczne zawodniczki przyjeżdżają i czują się najlepsze, a nasze nie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

MŁODZIEŻOWE 3X3 WIELKOPOLSKI

W ostatni weekend maja po raz drugi na obiektach OSiR w Baranowie odbędą się ENEA Młodzieżowe Mistrzostwa Wielkopolski 3X3  – turniej strefowy.
Trzydniowa rywalizacja będzie toczyła się w kategoriach U15, U17 i U23, a w każdej z niej zagra maksymalnie 16 zespołów.
 
Rejestracja do udziału w MMW tylko do 16 maja lub wyczerpania limitu miejsc panel zgłoszeń >>
Skip to content