OSIR

STREET WORKOUT ODWOŁANY

Pogoda się uparła i nas nie rozpieszcza!
 
W związku z tym odwołujemy dzisiejszy street workout w Przeźmierowie i jednocześnie zapraszamy na bezpłatne zajęcia z samoobrony, które odbędą się w najbliższy czwartek w hali OSiR przy ul. Nowej 60 w Tarnowie Podgórnym.  

LEON WICEMISTRZEM POLSKI

Ze srebrnym medalem z Gdyni wyjechał Leon Jankowski, który został wicemistrzem Polski w windsurfingowym sprincie iQFOiL – U17.
 
Na pytanie jak ocenia swój start zawodnik odpowiedział, że … Jestem bardzo zadowolony ze swojego występu. Zapracowałem sobie na ten medal. Do tej imprezy trzeba się było zakwalifikować. Nie każdy mógł mógł w niej wystartować. Poza tym, to była nowa formuła zawodów, gdzie po każdym wyścigu najgorsi zawodnicy odpadali i nie przechodzili do kolejnej rundy. Pomimo ciężkich warunków i zmiennego wiatru udało mi się rozegrać dobre taktycznie wyścigi.
 
Mistrzostwa Polski rozegrano się w ramach 24. edycji Gdynia Sailing Days, która w tym roku była rekordowa pod względem frekwencji. Przez 27 dni na wodach Zatoki Gdańskiej o medale mistrzostw świata, Europy i Polski rywalizowało blisko 2 tysiące zawodników z ponad 50. krajów.
 
Przed Leonem, który w obecnym sezonie reprezentuje Sopocki Klub Żeglarski, kolejne starty … Dzisiaj jadę do Pucka gdzie od jutra wystartuję w Mistrzostwach Polski iQFOiL U19, a zaraz potem będę startował w Długodystansowych Mistrzostwach Polski iQFOiL oraz Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży – dodał.

LEGENDA ŻEŃSKIEGO BASKETU

Mistrzyni Europy i dwukrotna mistrzyni Polski, uczestniczka Igrzysk Olimpijskich Sydney 2000, rekordzistka wszech czasów w liczbie sezonów spędzonych na ligowych parkietach (27) i liczby rozegranych meczów (624), zawodniczka m.in. Olimpii Poznań, współpracuje z grającymi wyczynowo koszykarkami, doradza im, służy pomocą w rozwoju sportowej kariery. Obecnie wiceprezes Wielkopolskiego Związku Koszykówki, trenerka w – aż, trzech klubach. Ilona Mądra, bo o niej mowa, od nowego sezonu poprowadzi najmłodszych adeptów koszykówki w Tarnovii Basket Tarnowo Podgórne.
 
Z jedną z najlepszych zawodniczek w historii polskiej koszykówki kobiet rozmawiała Anna Lis.
 
Co skłoniło Panią do podjęcia współpracy z Tarnovią Basket?
 
– O współpracy z Tarnovią (wówczas sekcja GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne – przyp. red.) myślałam już 15 lat temu, gdy mieszkałam jeszcze w Lusówku. Niestety nie było mi wtedy po drodze z tym klubem. Myślałam już powoli o zakończeniu kariery zawodniczki, ale nie miałam jeszcze pomysłu, co mogłabym dalej robić. Po dwóch latach od zakończenia gry dostałam propozycje współpracy z dzieciakami w Suchym Lesie. Później zaczęłam jeszcze współpracę z klubami z Kicinia i Zakrzewa. Z Tarnovią Basket współpracowałam już przy organizacji camp-ów z Przemkiem Zamojskim i trenerem Vadimem Czeczuro oraz Kamilem Chanasem i Marcinem Fliegerem.
 
Czyli Tarnovia będzie Pani czwartym klubem, z którym będzie współpracować.
– Trzecim, bo z UKS Go Basket, w którym trenowałam dzieci z Gminy Czerwonak zrezygnowałam. Z Tarnowa Podgórnego mam tam najdalej i między innymi stąd taki wybór.
 
Nie planowała Pani zostać trenerką, a okazuje się, że potrzebne by były dwie, albo i trzy Dzidki (pseudonim boiskowy) żeby pełnić te funkcje we wszystkich wspomnianych klubach.
– Nie spodziewałam się takiego obrotu spraw. W lutym 2013 r. kiedy rozpoczęłam trenowanie dzieci, to w naborowej grupie miałam ich aż 40. To było dla mnie ogromne wyzwanie, dzięki któremu zrozumiałam, że to właśnie chcę robić w życiu. Wcześniej miałam okazję współpracować z MUKSem Poznań, gdzie od 2006 do 2008 r. prowadziłam młodziczki, wśród których były m.in.: Dominika Fiszer (Owczarzak), Sylwia Siemienias, Patrycja Klatt czy Anita Plucińska.
 
Mija dekada odkąd rozpoczęła Pani swoją przygodę trenerską. Czego przez ten czas nauczyli się od Pani młodzi adepci koszykówki?
– Myślę, że pasji do tej dyscypliny i ogólnie do rozwoju fizycznego. Kocham koszykówkę i jest ona dla mnie sposobem na życie, dlatego zachęcam do jej trenowania, ale nie mam klapek na oczach. Jeśli dziecko, po którymś treningu mówi, że woli np.: trenować judo, karate, piłkę nożną lub ręczną to nie zatrzymuje go na siłę, tylko mówię – idź i trenuj, tylko bądź przy sporcie i realizuj się w nim. Swoje treningi rozpoczynam od „akademickiego kwadransa”, który daje dzieciakom po to, aby przeszły ze stanu szkoła/dom na treningowy. Przez te 15 minut mogą robić, co chcą, po to, aby uwolnić nagromadzone emocje, a po tym czasie zaczynamy trenować. Niezmiennie przez te 10 lat od wszystkich swoich podopiecznych wymagam systematyczności, dyscypliny, zaangażowania i tego żeby mnie słuchały.
 
A jakie zauważa Pani różnice w trenowaniu dziewczynek i chłopaków?
– Z chłopcami współpracuje się łatwiej. Jak im każe wykonać jakieś zadanie to oni je wykonują, a dziewczyny zaczynają analizować, pytać czy też proponują inne rozwiązania. Za każdym razem jak wprowadzam jakiś element do treningów, to mówię po co on jest i w jakich sytuacjach można go stosować. I po tym ze strony dziewczynek pada o 70 procent więcej pytań, niż od chłopaków. Dziewczyny nie mają takiej naturalnej świadomości po co są niektóre rzeczy i drążą temat, a to nie jest zawsze potrzebne. Chłopacy też są tacy, że jak coś tam między nimi nie zagra, to od razu wyjaśniają sprawę, a dziewczyny robią to okrężną drogą.
 
Przygodę z koszykówką rozpoczęła Pani późno, bo dopiero w szkole średniej. Czy w obecnych czasach rozpoczęcie gry w wieku 15-16 lat nie jest już zbyt późne?
– Ja późno zaczęłam tremować, bo mieszkałam na wsi gdzie nie było sali, ani żadnego boiska do gry w koszykówkę. Więc tak na dobrą sprawę, nawet nie wiedziałam o istnieniu takiej dyscypliny. Mieszkałam we Więckowicach i tam grałam z chłopakami w piłkę nożną, albo wspinałam się po drzewach. Pierwszą styczność z koszykówką miałam w ósmej klasie jak przeprowadziliśmy się do Poznania. Po szkole chodziłam do zakładu pracy mamy, gdzie któregoś razu spotkałam jej koleżankę. Ona grała w kosza i powiedziała, że jestem wysoka i też mogłabym spróbować. Następnie mój Tatko zaprowadził mnie na Świerczewskiego (dzisiaj ul. Bukowska – przyp. red.) gdzie trenowała drużyna Gwardyjskiego Klubu Sportowego Olimpia Poznań i tak to się zaczęło. Wówczas trenerem był tam Krzysiu Wasiński, który powiedział, że to ciut późno na rozpoczynanie trenowania koszykówki, ale jak chcę, to on nie ma nic przeciwko temu. Do końca życia będę mu wdzięczna za wszystko co dla mnie zrobił. Wtedy trenowałam z dziewczynami z czwartych i piątych klas szkoły podstawowej. Czułam tę grę jakbym się z piłką w ręku urodziła. Po roku trenowania pojechałam na pierwsze zawody do Jugosławii, a po sześciu latach dostałam powołanie do kadry narodowej. Trener mówił, że byłam „łatwą” zawodniczką do nauki. A czy dzisiaj taki scenariusz byłby możliwy? Uważam, że tak, tylko trzeba pozwolić młodemu, zdolnemu i pracowitemu człowiekowi wejść w grupę. Jeśli będzie sumiennie i systematycznie trenował to jest wielce prawdopodobne, że będzie z niego bardzo dobry zawodnik. Niestety rzadko to się zdarza w obecnym systemie szkolenia w klubach.
 
Żeńska koszykówka zmieniła się na przestrzeni lat. Takiego sukcesu jak w 1999 r. nie udało się powtórzyć. Jak ocenia Pani obecne podejście do koszykówki, a jak jej poziom?
– Podejście zmieniło się na plus, a poziom na minus. Niestety było mi dane być ofiarą tego niewłaściwego podejścia, ze strony trenera Langosza. Przez niego prawie zrezygnowałam z koszykówki. Na szczęście ta zakała dla środowiska trenerskiego była wyjątkiem. Co do poziomu to obniżył się, bo polskie zawodniczki nie czują swojej mocy. Brak im pewności, że są dobre. W czasach gdy ja grałam to w składzie miałyśmy dwie, albo trzy topowe zawodniczki z tytułami mistrzowskimi, a Polki stanowiły o sile zespołu i decydowały o wynikach, jak Krysia Szymańska Lara, Sylwia Wlaźlak, Ela Nowak, czy Beata Predehl.
Dzisiaj kluby pozyskują najlepsze zawodniczki, ale z lig uniwersyteckich, a lepiej dla polskiej koszykówki kobiet było by, stawiać na rodzime dziewczyny lub gdyby pozyskiwali je z WNBA czy np. lig hiszpańskich. Poza tym nasze zawodniczki tracą mentalnie. Zagraniczne zawodniczki przyjeżdżają i czują się najlepsze, a nasze nie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

AKTYWNY CZWARTEK

Z cyklu „Aktywnie w wakacje z Gminą Tarnowo Podgórne”
 
Na cotygodniową praktykę, która rozpocznie się o godz. 18:30 zapraszamy razem z Madzia Joga >>
 
Przy okazji zapraszamy na zajęcia samoobrony z Pawłem Kucharskim – trenerem personalnym, instruktorem sportów walki, które nie odbędą się 27 lipca, tylko za tydzień – 𝟯 𝘀𝗶𝗲𝗿𝗽𝗻𝗶𝗮 oraz 𝟯𝟭 𝘀𝗶𝗲𝗿𝗽𝗻𝗶𝗮 o godz. 18:00 w sali sportów walki w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji w Tarnowie Podgórnym przy ul. Nowej 60.  
 
 

TOUR DE POLOGNE

29 lipca największy polski wyścig kolarski przejedzie ulicami Gminy Tarnowo Podgórne. Start pierwszego etapu zaplanowano w samo południe z Placu Św. Marka na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich. Stamtąd kolarze przejadą ulicą Bukowską w stronę Przeźmierowa. Po przejechaniu ul. Rynkowej kolarze wjadą na ulice Rzemieślniczą, Wichrową i Słupską, by ulicami Koszalińską oraz Biskupińską dojechać do Suchego Lasu. Dalsza trasa pierwszego etapu prowadzić będzie ulicą Meteorytową w kierunku Radojewa, a następnie przez Biedrusko, Bolechowo i Murowaną Goślinę. Drogą wojewódzką 196 zawodnicy przejadą w pobliżu Sławy Wielkopolskiej, a potem przez Rejowiec i Kiszkowo dojadą do Pobiedzisk.
 
Stamtąd trasa pobiegnie przez Kostrzyn, Środę Wielkopolską, Zaniemyśl, Kórnik i Mosinę, by przez Puszczykowo i Łęczycę dotrzeć do Komornik, a potem do Plewisk i Skórzewa. Po przejechaniu ponad 180 km kolarze będą finiszować na Tor Poznań, gdzie przejadą jedną rundę o długości 4 km. Wjazd zawodników na tor planowany jest po godz. 16.
 
Zapraszamy do kibicowania na trasie i mecie jubileuszowej 80. edycji wyścigu, który po 16. latach wraca do Poznania.
 
Wstęp na Tor Poznań będzie bezpłatny. Do godz. 15:30 będzie możliwość wejścia od strony ul. Wyścigowej, a później jedynie od ul. Rzemieślniczej.

A MOŻE AKROBATYKA?

Jeśli chcesz, aby twoje dziecko było mistrzowsko przygotowane do rozpoczęcia swojej przygody z każdą dyscypliną sportu, to w pierwszej kolejności wyślij je na akrobatykę.
Wśród plusów tej formy aktywności można wymienić m.in.: poprawa koordynacji ruchowej, zwinności, rytmiki, wytrwałości i cierpliwości.
 
Najlepiej jednak przekonać się „na własnej skórze” i zaprowadzić dziecko na otwarte warsztaty akrobatyczne z OSiR Dance Studio Tarnowo Podgórne, które odbędą się w terminie 𝟭-𝟰 𝘀𝗶𝗲𝗿𝗽𝗻𝗶𝗮 w hali Ośrodka Sportu i Rekreacji Tarnowo Podgórne w 𝗕𝗮𝗿𝗮𝗻𝗼𝘄𝗶𝗲 przy ul. 𝗪𝘆𝗽𝗼𝗰𝘇𝘆𝗻𝗸𝗼𝘄𝗲𝗷 𝟵𝟯𝗮.
 
Istnieje również możliwość przyjścia na sobotni trening (5.08.br.) w godz. 12:00 – 14:00 (ta sama lokalizacja). Wszystkich zainteresowanych uczestnictwem prosimy o wcześniejszy kontakt telefoniczny pod nr 665 121 302.

KOLEJNE ZWYCIĘSTWO

Szóste zwycięstwo w dziesięciu konkurencjach 19. edycji Rankingu Sołectw Gminy Tarnowo Podgórne odnotowuje Sołectwo Tarnowo Podgórne (16 punktów), które tym razem zwyciężyło w siatkówce plażowej. Drugie miejsce we wczorajszym turnieju rozegranym na plaży w Lusowie zajęło Wysogotowo (15 pkt.), a trzecie Lusowo (14). Czwarte miejsce zajęły Sady, 5-6: Góra/Baranowo (po 11,5 pkt.), a 7-10: Jankowice, Lusówko, Przeźmierowo i  Sierosław (po 9 pkt.).
Po 10. konkurencjach z 145 punktami pierwsze miejsce w tabeli zajmuje Tarnowo Podgórne, drugie Przeźmierowo – 120,5 pkt. a trzecie Lusowo. Miejsca 4-15 zajmują kolejno: Sierosław – 112,5 pkt., Lusówko – 109, Baranowo – 105,5, Góra – 92,5, Wysogotowo – 84, Sady – 77,5, Rumianek – 66, Jankowice – 63, Ceradz Kościelny – 36,5, Chyby – 22, Swadzim – 21 i Batorowo 7. W żadnej konkurencji nie wystartowało jeszcze sołectwo Kokoszczyn.

SOŁECKI GOLF

𝟐𝟎 𝐬𝐢𝐞𝐫𝐩𝐧𝐢𝐚 br. na polu Black Water Links Tarnowo Podgórne w Rumianku odbędzie się pierwszy turniej golfowy w ramach zmagań sołectw Gminy Tarnowo Podgórne.

Regulamin Turnieju >>

ZMIANA LOKALIZACJI

Właśnie ruszył remont nawierzchni w naszej hali sportowej przy ul. Nowej 15!
 
W związku z tym zajęcia koszykówki odbywające się w ramach „Wakacji w Gminie Tarnowo Podgórne” zostają przeniesione do hali OSiR zlokalizowanej przy ul. Nowej 60 w Tarnowie Podgórnym.
 
Zapraszamy z Tarnovią Basket Tarnowo Podgórne na dzisiejszy i czwartkowy trening. Oba są bezpłatne i rozpoczną się o godz. 17:30.
 
Czwartkowy dedykowany jest dzieciom z roczników 2015-2017. Pozostałe terminy wakacyjnych zajęć z koszykówką w roli głównej znajdą państwo na grafice do wpisu.
Skip to content