OSIR

RUNDA DRUGA

Druga runda 🏐 Regionalnej Ligi Mini Gier Siatkarskich, którą rozegrano wczoraj toczyła się już z podziałem na ligi: złotą, srebrną i brązową. O przynależności do nich zadecydowały wyniki z pierwszej rundy eliminacyjnej, którą rozegrano dwa tygodnie temu. Przez blisko 6 godzin w hali sportowej OSiR przy ul. Nowej 15 w Tarnowie Podgórnym toczyła się zacięta rywalizacja w kategoriach: rzucanki siatkarskiej, gier singlowych oraz w dwóch kategoriach dwójek siatkarskich.
 
W rzucance najlepiej zaprezentowali się przedstawiciele UKS Lusówko, którzy zajęli pierwsze trzy miejsca w Złotej Lidze. Awans do tej ligi wywalczyły przedstawicielki Tarnovia Volleyball Tarnowo Podgórne, a do Srebrnej Ligi reprezentanci UKS Lusowska Akademia Siatkówki Lusowo i Tarnovii.
 
W kolejnej kategorii singli pierwsze miejsce zajęły UKS Lusówko i Tarnovia Volleyball. W kat. dwójek młodszych Tarnovia Volleyball V wyprzedziła UKS LAS Lusowo I. Oba Kluby awansowały również do Złotej Ligi. W dwójkach starszych pierwsze miejsce zajmuje piąty zespół z Lusowa przed Tarnovią III i UKS Lusówko I. Awans do Złotej Ligi dla Lusowskiej Akademii Siatkówki IV i Tarnovia VI.
Kolejną rundę RLMGS zaplanowano na 19 listopada br.
 

PO RAZ PIĄTY

Bardzo obiecujący początek sezonu zanotował zespół Tarnovii Basket Tarnowo Podgórne.
 
O celach drugoligowej drużyny i szkoleniowej pracy z trenerem Rafałem Urbaniakiem rozmawia Anna Lis.
 
To piąty sezon, w którym pełni Pan funkcję trenera w Tarnovii Basket Tarnowo Podgórne. Jakie teraz stawia Pan sobie cele?
 
Moje cele jak i ja ewoluują. Z roku na rok chcę być coraz lepszy i poprawiać swoje wyniki sportowe. Choć oczywiście w ich realizacji nie brakuje przeszkód. Postęp, który poczyniłem jest zauważalny. Wśród ogólnych celów, które stawiam sobie przed każdym kolejnym sezonem jest powtórzenie sukcesów z sezonu poprzedzającego. Poza tym jako cel stawiam sobie posiadanie zawodników, z którymi jestem w stanie go zrealizować. W tym, udało się nam zatrzymać tych, którzy stanowią trzon zespołu oraz pozyskać nowych, którzy jeszcze bardziej pomogą w jego realizacji. Chcemy grać szybką i atrakcyjną koszykówkę, która za każdym razem daje kibicom powody do zadowolenia.
 
Porażka czy sukces? Co bardziej motywuje Pana do działania?
 
Mnie podbudowuje jedno i drugie. Zwyciężyć i spocząć na laurach to porażka. Dlatego jak najczęściej analizuję to co się dzieje wokół mnie, aby móc podejmować odpowiednie decyzje. Wygrane dają satysfakcję, ale zawsze obiektywnie patrzę na nie pod kątem tego czy wszystkie założenia zadziałały na sto procent, a jeśli nie, to co zaszwankowało i jak można to poprawić. Z kolei po odniesionej porażce, emocje wzbudzają natychmiastową chęć rewanżu. Przekłada się to na dokładną analizę błędów, a następnie na aktywną pracę nad ich zniwelowaniem.
 
Czy któreś z nich zapadły Panu szczególnie w pamięci?
 
Jestem tu i teraz. Przeszłość służy mi głównie do wyciągnięcia wniosków, jednak całą energię wkładam w przygotowania do kolejnych pojedynków. Nie analizuję przegranych lub wygranych meczów pod kątem ważności. Staram się systematycznie przeć do przodu. Chociaż jest taka jedna wygrana w trudnym meczu na własnym terenie, która zapadła mi szczególnie w pamięć. W 10. kolejce ubiegłego sezonu pokonaliśmy faworyzowany ŁKS Coolpack Łódź, dla którego była to jedyna przegrana w zasadniczej fazie rozgrywek. Dla mnie był to dodatkowo wyjątkowy czas, ponieważ kończyłem w tym dniu 40 lat. Nie obyło się jednak bez przygód, ponieważ jadąc na halę, w pierwszej jesiennej śnieżycy, złapałem gumę i zasiadłem na ławce trenerskiej dopiero kilka minut po rozpoczęciu meczu.
 
Skład obecnej drużyny, w której poza trzonem mamy trzech nowych zawodników, był gotowy w połowie sierpnia. Czy przez dwa miesiące udało się jemu dotrzeć?
 
Cały czas szukamy optymalnej formy, ale nie przejmuję się tym. Liga jest długa i z doświadczenia wiem, że drużyny, które na początku szybko odpalają, mogą równie szybko wyhamować. Pierwsze spotkania pokazały mi, że pomimo złych pierwszych połów meczów, po drobnych korektach udawało nam się zmieniać styl gry. Widzę olbrzymi potencjał, a szczyt formy przyjdzie z biegiem czasu. Dla mnie ważniejsza jest druga część sezonu i złapanie wiatru w żagle przed fazą play off. W tej chwili liczą się tylko punkty w ligowej tabeli, które zagwarantują nam miejsce w pierwszej czwórce. Poza Tarnovią na pewno ligę będą chciały wygrać ŁKS, czy zespoły z Inowrocławia i Torunia. Zobaczymy też co pokażą młode drużyny z Władysławowa czy Bydgoszczy. Dla mnie teraz najważniejsze jest to, żeby nie przegrać meczów z teoretycznie słabszymi drużynami. Bo nie będzie ujmą jeśli potkniemy się w spotkaniach z Notecią czy Łódzkim Klubem Sportowym, które potencjalnie już teraz są gotowe do gry w I lidze.
 
Koszykówką na poziomie II ligi zajmuje się Pan od 5 lat, a od tego roku przybyła kolejna funkcja, ściśle związana z grupami młodzieżowymi. Proszę zdradzić kulisy nowej roli w klubie?
 
W grupach młodzieżowych trenuje już ponad 100 osób, więc usprawnienie ich funkcjonowania stało się bardzo istotne. Moja rola polega na poprawie przepływu informacji między klubem, a rodzicami. Poza tym jestem odpowiedzialny za część spraw administracyjnych, księgowych i szkoleniowych.
 
Z cyklu klasyki wśród pytań. Jak zaczęła się Pana przygoda z koszykówką?
 
Na początku podstawówki, do 3 lub 4 klasy trenowałem pływanie stylem grzbietowym. Jednak po kilku latach straciłem motywację do dalszych treningów. Przygodę z koszykówką rozpocząłem w latach 90. Był to czas świetności Michaela Jordana i Chicago Bulls. Raz w tygodniu, bodajże w poniedziałek, puszczano w TVP czterdziestominutowy skrawek NBA i już samo wyczekiwanie sprawiało mi niesamowitą frajdę. Poza tym był jeszcze niemiecki kanał DSF, gdzie puszczano transmisje meczów. Nie rozumiałem ani jednego słowa po niemiecku, ale oglądałem z zaciekawieniem grę najlepszej ligi na świecie. Wtedy to zafascynowała mnie koszykówka i chciałem więcej. Jak tylko była okazja, to wychodziłem na osiedlowe betonowe boisko, typowe dla lat 90. i uczyłem się tam gry. Z biegiem czasu namówiłem mamę, żeby zapisała mnie do klubu. Wtedy w Poznaniu działały dwie sekcje koszykówki – jedna w Lechu Poznań, a druga w Stowarzyszeniu Sportowym Mak Poznań (Miłośników Amatorskiej Koszykówki – przyp. red.). Ja trafiłem do tego drugiego, który później przeniósł się na teren Gminy Tarnowo Podgórne, a dokładnie do Przeźmierowa. Do 2015 r. sekcja była powiązana z GKS-em, a dopiero później stała się samodzielnym klubem.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

KOSZYKARSKA SOBOTA

W sobotę kibice koszykówki będą mogli zobaczyć trzy domowe mecze Tarnovii Basket Tarnowo Podgórne.
 
Jutrzejsze granie rozpoczną młodzicy starsi (U13), którzy na własnym boisku podejmą BC Obrę Kościan. Początek tego spotkania zaplanowano na godz. 10:00. Dwie godziny później mecz rozpoczną kadeci (U15), których przeciwnikiem będzie UKS Go Basket Kicin. Na zakończenie koszykarskiej soboty czeka nas potyczka Tarnovii z wiceliderem tabeli II ligi gr. A – ŁKS Coolpack Łódź.
 
Zapraszamy do kibicowania!
 
Wstęp na wszystkie mecze, które odbędą się w hali OSiR w Tarnowie Podgórnym (𝗡𝗼𝘄𝗮 𝟭𝟱) jest bezpłatny.

MECZ O AWANS

Od dwóch sezonów bez ligowej przegranej!
Drużyna trampkarzy GKS Tarnovia ma na swoim koncie blisko 30 zwycięstw w ligowych rozgrywkach. W najbliższą niedzielę podopieczni Błażeja Budzińskiego zmierzą się na własnym boisku z drużyną Warty Sieraków. Mecz z wiceliderem tabeli przesądzi czy drużyna z Tarnowa Podgórnego awansuje do I ligi okręgowej.
 
Zapraszamy do kibicowania!
 
Niedziela, 22 października, godz. 10:00, boisko przy ul. 23 Października 34 w Tarnowie Podgórnym, wstęp wolny.
 
W ten weekend, poza drużyną trampkarzy, mecze na własnym terenie rozegrają również juniorzy i młodzicy. Szczegóły na grafice.

REGIONALNA MINISIATKÓWKA

UKS Lusowska Akademia Siatkówki Lusowo, UKS Lusówko i Tarnovia Volleyball Tarnowo Podgórne po raz drugi zmierzą się ze sobą w cyklu rozgrywek I edycji Regionalnej Ligi Mini Siatkówki.
 
W niedzielę 22 października br. w hali sportowej OSiR w Tarnowie Podgórnym (𝘂𝗹. 𝗡𝗼𝘄𝗮 𝟭𝟱) odbędzie się drugi turniej, w którym zagra blisko 120 młodych adeptów siatkówki.
 
W poprzednim turnieju startujące drużyny podzielono na trzy ligi: złotą, srebrną oraz brązową, a rywalizacje na cztery kategorie: rzucanki siatkarskiej dla najmłodszych, gier singlowych oraz w dwóch kategoriach dwójek siatkarskich.
 
Start rozgrywek o godz. 9:30.

DWA MEDALE W RIMINI

Na matach we włoskim Rimini srebrny medal Pucharu Europy Dzieci w karate tradycyjnych wywalczyła Gabriela Juszczak z UKS Orzeł Podopieczna trenera Łukasza Urbaniaka zajęła drugie miejsce w konkurencji kumite dziewcząt 10-11 lat oraz piąte w konkurencji kata. Również piąte miejsce, ale w kumite dziewcząt 12-13 lat zajęła jej klubowa koleżanka Maria Barszcz.
 
W zawodach, które odbyły się w pierwszy weekend października wystartowało ponad 😲 1000 zawodniczek i zawodników z piętnastu europejskich krajów.
 
Poza powyższymi wynikami – uczennice Szkoły Podstawowej im. generała Józefa Dowbora Muśnickiego w Lusowie od dłuższego czasu utrzymają wysoki poziom wyszkolenia, czego dowodem są m.in. zdobyte w tym roku medale: złoty Pucharu Polski Dzieci przez Gabrysię oraz brązowy Mistrzostw Polski przez Marię – dodaje trener.

PIŁKARSKIE PODSUMOWANIE WEEKENDU

GKS Tarnovia nie zdołała przerwać passy bez zwycięstwa. W meczu 12. kolejki Artbud IV ligi piłkarze z Tarnowa Podgórnego przegrali 0:1 z Ostrovią 1909 Ostrów Wlkp. Taki, a nie inny wynik spowodował spadek w ligowej tabeli z dziewiątego miejsca na dziesiąte.
 
W rozgrywkach juniorskich zwycięstwo odnotowały drużyny GKS Tarnovia grające w ligach: junior A1 (8:1 z Błękitni Psary Polskie), Junior B2 (2:0 z Wielkopolska Komorniki i 3:1 z Orły Pniewy), Trampkarz C2 (5:1 z AP Reissa Szamotuły), Młodzik D2 (3:0 z AP Lwy Tarnowo Podgórne). Remisem 1:1 zakończyło się spotkanie młodzików D1, w którym to GKS podejmował na własnym boisku AP Reissa Oborniki.

KOLEJNE ZWYCIĘSTWO TARNOVII BASKET

Koszykarze Tarnovii Basket Tarnowo Podgórne po rozegraniu pięciu spotkań notują bilans czterech zwycięstw i jednej przegranej, i zajmują czwarte miejsce w tabeli II ligi grupy A.
 
W minioną sobotę zawodnicy prowadzeni przez trenera Rafała Urbaniaka pokonali na własnym parkiecie 92:81 (15:27, 34:22, 21:11, 22:21) zespół PKK 99 Pabianice. W drużynie gospodarzy najwięcej punktów zdobyli: Seweryn Sroczyński 19, Szymon Milczyński 15 (plus 19 zbiórek i 6 asyst), Bartłomiej Gubernat 14 (4/6 za trzy), Patryk Plewiński 10, Filip Dominiak 9, Mateusz Kurach 7, Łukasz Ulchurski 6, Marcin Puchalski i Maciej Rostalski po 5 i Michał Hebdzyński 2.
 
Okazja do kontynuowaniu zwycięskiej passy przez Tarnovię Basket nadarzy się już jutro w pojedynku z ostatnią drużyną ligowej tabeli – PGE Spójnia II Stargard.

NAGRODY SPORTOWE 2023

Od dzisiaj do 13 listopada br. można składać wnioski o przyznanie sportowych nagród Wójta Gminy Tarnowo Podgórne.

Regulamin ich przyznawania oraz druk (załącznik nr 2) można pobrać stąd >>
 
Wnioski można składać osobiście w sekretariacie Ośrodka Sportu i Rekreacji Tarnowo Podgórne (hala sportowa przy ul. Nowej 15 w Tarnowie Podgórnym), wysłać pocztą tradycyjną albo elektroniczną na adres e-mail: info@osir.pl

POKONAŁA IRONMANA

Udanym debiutem zakończył się start Marty Hały, która w minioną sobotę pokonała trasę Ironmana na Hawajach. Triathlonistka z Ultra Bandy ukończyła pełen dystans mistrzostw świata w 12 i pół godziny. W tym czasie przepłynęła 3,8 km, przejechała na rowerze 180 km i przebiegła 42 km.

Skip to content