Kolarze torowi po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa wrócili do rywalizacji. W ubiegłym tygodniu, w terminie 7-9 lipca, w czeskim Brnie odbył się zawody „500+1 kolo”.
Wśród reprezentantów Polski nie mogło zabraknąć Filipa Prokopysznyna. Zawodnik Klubu Kolarskiego Tarnovia Tarnowo Podgórne z dorobkiem 189 punktów zwyciężył w elicie mężczyzn.
– Jestem bardzo pozytywnie zaskoczony moją aktualną dyspozycją. Zdawałem sobie sprawę z tego, że jestem w dobrej formie, bo wiem, jak ciężko pracowałem w ostatnim okresie. Nie sądziłem, że nogi aż tak dobrze będą przygotowane na zawody. Zwycięstwo jest bardzo ważne, ponieważ zawody były bardzo trudne pod względem fizycznym, a także obsada była mocna. Jestem zadowolony, że tak „rozpocząłem” ten sezon po przymusowej przerwie, przyznał w wypowiedzi dla portalu naszosie.pl